Wraz z nadejściem wakacji nadeszła nowa fala inspiracji. Swój świeży entuzjazm postanowiłam wykorzystać na zrobienie czegoś nowego i tak powstały te akwarele. Tematy bliskie memu sercu czyli zwierzęta, oraz moje ulubione akwarele (i tusze kreślarskie do wykonania konturów) dały satysfakcjonujące mnie efekty. Szczerze mówiąc, jak na pierwsze kroki w malowaniu, to efekty nawet przerosły moje oczekiwania. Z tym większą dumą prezentuję trzy najnowsze prace:
czwartek, 18 czerwca 2015
czwartek, 2 kwietnia 2015
Ośmiornica
Po ogromnej przerwie w końcu mam czas coś wstawić.
Tym razem jest to spętana łańcuchami ośmiornica. Jej pierwowzór znalazłam gdzieś w czeluściach internetu (niestety, nie wymyśliłam jej sama :c) i pod wpływem nagłej weny zrobiłam ją w swojej, nieco innej, wersji:
piątek, 26 grudnia 2014
Wesołych Świąt!
Uwielbiam święta, nie tylko ze względu na tę atmosferę, prezenty i tony dobrego jedzenia. Jest to przede wszystkim świetny pretekst do robienia różnych ozdób w dużej ilości. Inspiracji szukam zazwyczaj już miesiąc przed Wigilią. Jest to tak samo przyjemne jak późniejsze tworzenie.
Pierwszy projekt jest dosyć prosty. Na styropianową kulę poprzyklejałam gorącym klejem szyszki. Na koniec dodałam haczyk z drutu i czerwoną kokardę.
piątek, 28 listopada 2014
Pierwsze zimowe ozdoby
Na dworze coraz zimniej, ciemniej. Aura nastraja chyba tylko do zawinięcia się w kocyk i picia ciepłego kakao. To niezawodny znak, że zima zbliża się wielkimi krokami. W tym roku postanowiłam zrobić jakieś nowe ozdoby na choinkę, żeby nie wyglądała tak samo dwudziesty raz z rzędu. Moja domowa manufaktura została otwarta i ruszyła pełną parą. Jako motyw przewodni wzięłam wzory skandynawskie.
Filcowe drobiazgi dostępne też w moim sklepie: http://srebrnaagrafka.pl/sklep/veroslawa/produkt/filcowe-ozdoby-choinkowe
piątek, 24 października 2014
Halloween
Po tej okrutnie długiej przerwie w moim tworzeniu w końcu mam coś nowego. Jestem przerażona tym, że przygotowania do matury zupełnie wypełniają dni i nie mam czasu na pasje...Postaram się to nadrobić, chociaż wiem, ze nie będzie to łatwe.
Jesień w pełni, czas na kilka nowych naszyjników na Halloween.
Oto laleczka, która miała być trochę w stylu animacji Tima Burtona. W ciemności rozświetla się jej mroczny uśmiech.
Na kolejny pomysł wpadłam na jednej z wielu lekcji biologii (biologio, moja muzo, to dzięki Tobie). Efektem jest ten ambitny projekt- szkielet ludzkiej dłoni, która w ciemności świeci niczym na zdjęciu rentgenowskim.
Subskrybuj:
Posty (Atom)