niedziela, 24 listopada 2013

Pierniczki

W mediach już huczą o świętach, więc trochę udzielił mi się klimat Bożego Narodzenia. Pierwszą pracą z kolekcji zimowej będą pierniczki. Jako kolczyki i te prawdziwe. Ich przyrządzanie w wielu kwestiach jest podobne:

 Rozrobić masę, rozwałkować,

 powycinać, 

 włożyć do pieca,

 wyciągnąć do wystudzenia, przyozdobić

 i gotowe!


A tutaj gotowe prawdziwe ciastka, cały weekend robione przez mamę i jej koleżankę, ja tylko pomagałam przy ozdabianiu. 



Już niedługo polecą do dalekiej Kanady...


A kolczyki możecie kupić TUTAJ

wtorek, 12 listopada 2013

Kukurydza

Na ostatnie dni jesieni przedstawiam bardzo prosty sposób na ozdobienie domu. Wystarczy do tego kilka kolb kukurydzy, najlepiej żeby były jeszcze ukryte w liściach, bo same liście też dodają uroku. Po kupieniu lub zebraniu z pola najlepiej zostawić je na parę dni w jakimś ciepłym i suchym miejscu (np. w pobliżu kaloryfera) żeby kolby nie zrobiły niemiłej niespodzianki i nie spleśniał...

Gotowe kukurydze zebrać w trzy i związać czymś co akurat jest pod ręką i gotowe. Teraz można taką ozdobę powiesić na drzwiach lub w kuchni. A jak stroik się znudzi to polecam zawiesić go na drzewie, w zimę będzie jak znalazł dla ptaków, które tylko czekają na taką okazję do wyżerki. 




 Mój stroik składa się z dwóch zwykłych kolb kukurydzy i ich genetycznie modyfikowanej koleżanki (którą nabyłam na giełdzie florystycznej).