Bleee... początek szkoły...
Dlatego poprawiłam sobie humor robiąc kolejne modelinowe wzory. Teraz oficjalnie rozpoczynam kolekcję jesienną.
Na początek dwa wisiorki:
Owoce jesieni... żołądź i kasztan. Tak mi się kojarzą z przedszkolem... Szczególne jesienne spacery "na kasztany" :) Eee tam, ja nadal je zbieram i mam z tego wielką radochę!
I para kolczyków:
Dynie. Bo ja po prostu nie mogę się doczekać mojego ukochanego Halloween :) Nie mogę, nie mogę, nie mogę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz