Kupiłam biały, brzydki wieszak na przecenie. Uznałam, że to idealne wyzwanie dla mnie. Nadać temu zmizerowanemu wieszakowi jakiś wyraz. Natchnienie przyszło szybko i powstał taki oto lawendowy wieszak:
Wisi sobie teraz dostojnie na ścianie i patrzy na wszystkich z góry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz